sobota, 30 marca 2013

S05E13 "Princess and the Frog"

Hej ;) Z okazji świąt wielkanocnych chcę życzyć Wam zdrowia i radości, mokrego dyngusa, smacznego jajka, by szczęście wam dopisało oraz aby spełniły się wszystkie wasze marzenia.








CHARMED NOWA HISTORIA
  S05E13 " KSIĘŻNICZKA I ŻABA "
  5x13 " PRINCESS AND THE FROG "  
ODCINEK 92
W DOMU SIÓSTR
Phoebe maluje się w łazience , Melinda stoi i obserwuje ją.
Phoebe; Niedługo ty też będziesz się malować.
Melinda: Naprawdę?
Phoebe: Tak , chodź.
Phoebe wzięła Melindę na ręce.
Phoebe: Zrobię ci teraz trochę makijażu ale nie mów nic mamie dobra?
Melinda kiwnęła głową na tak.
Phoebe nałożyła jej trochę pudru i pomalowała usta jasną szminką.
Phoebe: Ta szminka nie pasuje zbytnio do czterolatki ale może być.
Melinda; Jak wyglądam?
Phoebe: Pięknie. Masz to po mnie.
Melinda; Jesteś najładniejsza.
Piper wpadła jak burza do łazienki.
Piper: Tak myślałam!
Phoebe: Co?
Piper: Zabrałaś moją szminkę z łazienki na dole tutaj.
Phoebe: Moja się skończyła.
Piper: A ja jej szukałam tam jak głupia. Wiesz że przyjmujemy dzisiaj w Quake nowych kelnerów , do tego przyjdzie inspekcja i  nie mogę się spóźnić.
Phoebe: Wiem , mówisz o tym od 2 dni.
Piper: Właśnie.
Piper szybko pomalowała usta.
Piper: Jak wyglądam?
Phoebe; Dobrze.
Piper: To dobrze.
Piper spojrzała na Melindę.
Piper: Pomalowałaś ją!? Ona ma dopiero trzy lata!
Phoebe: Niedługo będzie miała cztery.
Piper: To żaden argument! Zmyj jej to. Ja muszę już iść.
Piper wybiegła z łazienki.
Melinda; Nie zmywaj mi tego.
Phoebe: Dobra , biegnij do pokoju.
Melinda pobiegła do siebie.
Phoebe spojrzała w lustro.
Nagle dostała wizji. Widzi w niej żabę. Wizja się skończyła.
W KUCHNI
Paige pije kawę i przegląda gazetę.
Nagle zadzwonił do niej telefon z pracy.
Paige: Tak?
Agnes: Paige przyjeżdżaj szybko.
Paige: Co się dzieje?
Agnes: Jakaś afera. Szef wszystkich wzywa.
Paige: Zaraz będę.
Paige rozłączyła się.
Do kuchni wbiegła Phoebe.
Phoebe; Chyba miałam wizję.
Paige: A ja chyba stracę pracę.
Phoebe: Co!?
Paige; Muszę iść.
Phoebe: Ale moja wizja.
Paige: Zajmiemy się tym później.
Paige wyszła.
Phoebe: Świetnie!
W PRACY PAIGE
Paige wbiegła szybko do pracy.
Agnes: Wreszcie jesteś.
Paige: Co tu się dzieje?
Agnes: Mówię ci masakra.  Dzisiaj przyszedł ten nowy prezes. Wywalił już prawie wszystkich.
Prezes: Paige Matthews!
Agnes: Będę trzymała kciuki.
Paige weszła do gabinetu prezesa.
Prezes: Proszę usiąść.
Paige usiadła na krześle.
Prezes; Jest pani zwolniona.
Paige; Co? Czemu?!
Prezes: Bardzo często się pani spóźnia , wychodzi bez powodu. Wszystko jest w aktach. Poza tym słyszałem że ma pani własny sklep  z sukniami a to nie dopuszczalne.
Paige: Nie możesz mnie zwolnić.
Prezes: I do tego brak szacunku.
Paige: Nie może mnie pan zwolnić.
Prezes; Mogę. Proszę wyjść.
Paige wyszła z gabinetu.
Agnes: I jak?
Paige: Wylał mnie.
Agnes: Tak po prostu?
Paige: Za spóźnienia. Dobrze że chociaż mam ten salon. Chociaż w pewnym sensie przez niego też wyleciałam.
Agnes: Jakoś sobie poradzisz.
Paige: To pa.
Agnes: Pa.
W QUAKE
Piper i Harvey przesłuchują kolejnych kandydatów na kelnerów.
Harvey; Co o nim sądzisz?
Piper: Nie wydaje mi się żeby pasował. O której przyjdzie ta kontrola?
Harvey; Koło 12.00 powinna być.
Piper: Został nam jeszcze jeden kandydat.
Harvey; Zawołaj go.
Piper wyszła i po chwili wróciła z kandydatem.
Dave podał Piper CV.
Piper; Ukończył pan tylko gimnazjum?
Dave: Tak.
Piper: I nigdzie pan nie pracował?
Dave: Nie pracowałem to będzie mój debiut.
Piper; Na ogłoszeniu pisało wyraźnie że potrzebujemy ludzi z doświadczeniem.
Dave: Naprawdę? Nie widziałem.
Harvey; Nie możemy pana przyjąć.
Dave: Ale musicie.
Piper: Po prostu się pan nie nadaje.
Harvey: Proszę wyjść.
Dave: Jeszcze tego pożałujecie!
Dave wstał i wychodząc trzasnął drzwiami.
Za drzwiami wyjął z kieszeni pierścień i wsadził go na palec.
Pierścień zaczął świecić.
Dave: Pożałujecie tego.
W pokoju Piper i Harvey'owi zakręciło się w głowach.
W POŁUDNIE W DOMU SIÓSTR
Paige siedzi na kanapie i ogląda telewizor.
Phoebe: Opanuj się. Musimy pogadać o mojej wizji.
Paige:Co widziałaś?
Ph
oebe; Żabę.
Paige: Co ona robiła.
Phoebe: Właśnie chodzi o to że nic.
Paige: Jak to nic?
Phoebe: Po prostu zobaczyłam żabę.
Paige: I o to cała afera. Ja tu straciłam pracę!
Phoebe: Wiem , to przykre ale masz jeszcze salon z sukniami.
Paige: Jest środek zimy ludzie nie biorą teraz ślubów.
Phoebe: Ja też dużo razy straciłam pracę.
Paige; Więc powinnaś wiedzieć jak się czuję.
Phoebe; Wiem.
Do domu weszła Piper.
Piper; Nareszcie!
Phoebe: Jak było z tą kontrolą.
Piper: Wszystko dobrze. A co u was?
Phoebe; Paige straciła pracę.
Piper: Co!
Paige: Za spóźnienia.
Piper: Przykro mi.
Do pokoju wszedł Leo.
Leo: Cześć kotku.
Leo i Piper pocałowali się.
Nagle Piper zaczęła świecić.
Po chwili zmieniła się w żabę.
Phoebe: O mój boże.
Leo wziął żabę na ręce.
Leo; Piper?
Żaba zakumkała.
Phoebe: Wow.
W DOMU VANESSY
Vanessa: Mówiłam żebyś to posprzątała!
Anette: Nie zrobię tego!
Vanessa; Więcej nie kupie ci żadnych ubrań!!
Anette: To nie kupuj!
Vanessa zaczęła zbierać ubrania z ziemi.
Do pokoju wszedł Harvey.
Harvey: Co się stało?
Vanessa: Porozwalała ubrania po całym domu i ja muszę to sprzątać. A jak było w pracy?
Harvey: Dobrze.
Vanessa: Chociaż tyle.
Vanessa pocałowała Harvey'a
Vanessa: Kiedyś zatłukę to dziecko.
Harvey zaczął świecić i zmienił się w żabę.
Vanessa zaczęła krzyczeć.
Anette wbiegła do pokoju.
Anette: Co się stało?
Anette zobaczyła żabę. Zaczęła piszczeć i wskoczyła na kanapę.
Anette: Zabij to żabę!
Vanessa: To Harvey.
Anette: Co?
Vanessa: Zmienił się w żabę!
W PODZIEMIU
Lidia: Jak mogłeś to zrobić!
Dave: Zdenerwowała mnie.
Lidia; Mogłeś napisać lepsze CV. Poza tym miałeś się do nich zbliżyć a nie od razu atakować.
Dave: Dobra nawaliłem.
Lidia: Nasz plan diabli wzięli.
Dave: Może tak ma być. One nic nie wiedzą , to dobry moment na atak.
Lidia; Jak zwykle nawalasz a ja muszę po tobie sprzątać.
Dave: Gdy wiedźma zamieni się w żabę bardzo łatwo będziemy mogli ją zabić.
Lidia: Jej siostry pewnie do tego czasu ją ochronią.
Dave: Więc zaatakujmy nim zdążą ją chronić.
Lidia: Jak ty mnie czasami wkurzasz.
Lidia i Dave pocałowali się.
W DOMU SIÓSTR NA STRYCHU
Paige: Musimy ją jakoś odczarować.
Phoebe; Chyba o to chodziło w mojej wizji.
Leo: Czego właściwie chcecie szukać w księdze?
Phoebe: Demona który zamienia ludzi w żaby.
Paige zaczęła przeglądać księgę.
Phoebe; Masz coś?
Paige: Nie.
Phoebe: Pośpiesz się.
Paige: Staram się.
Nagle siostry i Leo usłyszały trzask drzwi na dole.
Vanessa: Paige!!!
Siostry zeszły na dół. Paige zostawiła księgę na otwartą na stronie z demonicznymi kapłanami. Są tam narysowani Lidia i Dave.
NA DOLE
Paige: Co się stało?
Vanessa: Patrz na to!
Vanessa pokazała Paige żabę w słoiku.
Paige; Kto to?
Vanessa: To Harvey.
Paige; Co?
Vanessa: Zmienił się w żabę. Nie wiem jak ale masz to odwrócić. To twoja działka. Ja chcę odzyskać swojego narzeczonego.
Paige; Piper też jest żabą.
Vanessa: W takim razie na pewno będziesz wiedziała jak to zrobić.
Phoebe; Musimy najpierw znaleźć demona który za to odpowiada.
Vanessa: To szukajcie.
Vanessa wyszła.
Paige: Świetnie. Daj go do Piper.
Paige dała Leo słoik z Harvey'em.
Leo wziął słoik i poszedł z nim do piwnicy.
Phoebe: Skoro i Piper i  Harvey zostali żabami to...
Paige: To znaczy że stało się to w Quake.
Phoebe; Prawdopodobnie.
Paige: Myślisz że powinniśmy tam iść?
Phoebe: W księdze nic nie ma.
Paige: Właśnie.
Phoebe: Więc chodźmy.
Phoebe i Paige założyły kurtki i wyszły.
W QUAKE
Phoebe i Paige przeglądają CV złożone przez kandydatów.
Paige: Czego my właściwie szukamy?
Phoebe; Jakiegoś śladu.
Paige: To może być każdy z nich.
Phoebe: Może dostanę jakiejś wizji.
Paige: Przydałoby się.
Phoebe; Spróbuję dotknąć wszystkich CV.
Paige: Próbuj.
Phoebe dotyka kolejne kartki.
Paige: I co?
Phoebe: Nic.
Paige: Szlag!
Phoebe: No dalej.
Phoebe dotknęła wszystkich kartek lecz nie dostała wizji.
Phoebe: Nic.
Paige: Może idziemy złym tropem.
Phoebe: To może nie być nikt z nich .
Paige; To może nie być nie być nikt  z nich ale równocześnie każdy z nich może być tym demonem.
Phoebe zauważyła że jedna kartka leży na ziemi.
Phoebe; Podaj mi tą kartkę.
Paige: Którą?
Phoebe; Tą co leży na ziemi.
Paige wzięła kartkę i podała ją Phoebe. Ta dostała wizji. Widzi jak Dave używa pierścienia. Wizja się skończyła.
Phoebe: Wow.
Paige; Co widziałaś?
Phoebe: Widziałam chyba demona. Miał na palcu pierścień i on świecił.
Paige: Co dalej?
Phoebe: Nic , widziałam tylko to.
Paige: Wiemy już jak wygląda. Teraz lepiej będzie nam go szukać w księdze.
Phoebe: Chodźmy do domu.
W DOMU SIÓSTR
Leo goni żaby.
Paige i Phoebe weszły do środka.
Paige: Leo , co ty robisz?
Leo: Piper i Harvey uciekli.
Phoebe: Co!
Leo; Pomóżcie mi ich złapać.
Paige: Gdzie oni są?
Leo: Nie wiem gdzieś zniknęli.
Paige zobaczyła na schodach jedną  żab.
Paige: Tak któreś jest.
Phoebe: Spróbuj przywołać tą żabę.
Paige: Dobra. Żaba!
Żaba orbitowała i pojawiła się w ręce Paige.
Paige: Fuj!
Paige wypuściła ją z ręki.
Paige: Oślizgłe.
Leo złapał słoik i zamknął w nim żabę.
Phoebe; Teraz musimy znaleźć drugą.
Paige: Ja i Leo poszukamy żaby ty idź zidentyfikuj demona.
Phoebe: Dobra.
Phoebe pobiegła na górę.
NA STRYCHU
Phoebe podeszła do księgi. Zobaczyła że jest otwarta na stronie z demonicznymi kapłanami. Jest tam narysowany Dave.
Phoebe: To on.
Phoebe zaczęła czytać.
Nagle w pokoju pojawiła się Lidia
Lidia: Witaj Phoebe.
Phoebe; Kim jesteś?
Phoebe rozpoznała Lidię na obrazku obok Dave'a
Phoebe: To ty!
Lidia: Co ja?
Phoebe: Ty zamieniłaś Piper  w żabę.
Lidia: Właściwie to nie ja tylko mój mąż.
Phoebe: Demoniczne małżeństwo?
Lidia: Kapłani powinni być małżeństwem.
Phoebe: Nigdy wcześniej nie spotkałam czegoś takiego.
Lidia machnęła ręką.
Phoebe uderzyła o ścianę i straciła przytomność.
Lidia podeszła do niej i wbiła jej nóż w plecy.
Lidia: To prostsze niż mi się wydawało.
Dave pojawił się na strychu.
Dave: Udało się?
Lidia: Tak.
Dave: Świetnie. Spójrz na to.
Dave wyciągnął z kieszeni żabę.
Lidia: To ona?
Dave: Nie wiem. Może to ten facet.
Lidia: Musimy być pewni.
Dave: Jego też możemy zabić , będzie więcej zabawy.
Na strych weszła Paige.
Paige: I co znalazłaś go?
Paige zobaczyła Dave i Lidie.
Paige: Kim jesteście?
Lidia: Sama przyszłaś. Nawet nie wiesz nam ułatwiłaś pracę.
Paige zobaczyła Phoebe z nożem w plecach.
Paige: Phoebe! Co jej zrobiliście?
Lidia: To co zrobimy z tobą.
Paige zobaczyła żabę w ręku Dave'a
Paige: Piper.
Lidia: To musi być okropne patrzeć jak umiera siostra.
Dave rzucił żabę na ziemię i nadepnął na nią.
Paige: Nie! Komoda!
Komoda orbitowała i poleciała w stronę Dave'a i Lidii lecz ci zdążyli uciec.
Paige podbiegła do Phoebe , wyjęła jej nóż z pleców i uleczyła ją.
Phoebe: Gdzie demony!?
Paige: Uciekli. Zabili Piper lub Harvey'a
Phoebe: Nie.
Paige: Niestety tak.
PARĘ CHWIL PÓŹNIEJ NA DOLE
Paige: Co robimy?
Phoebe; Musimy odczarować żabę.
Leo: Możecie ją odczarować jedynie przez zabicie tych demonów.
Phoebe: Więc ich zabijemy. Pójdę zrobić eliksir.
Paige: Dobra.
Phoebe poszła do kuchni.
Paige: Boże.
Leo: Co?
Paige: Harvey albo Piper. Jedno z nich nie żyje.
Leo: Wiem.
Paige: To nie wiarygodne.
Leo: Szczerze mówiąc wolałbym aby to Harvey umarł.
Paige: Leo!!
Leo: Co?!
Paige; Jeśli to będzie Harvey stracę przyjaciółkę.
Leo: Więc to ma być Piper?
Paige: Nie! Nie wiem.
Paige rozpłakała się.
Paige: Wszystko jest nie tak jak powinno być.
Do domu weszła Vanessa.
Vanessa: Odczarowałaś już Harvey'a?
Paige; Jeszcze nie.
Vanessa: Co się stało? Czemu płaczesz?
Leo: Zostawię was same.
Leo poszedł do kuchni.
Vanessa: Powiedz co się stało?
Paige: To nie takie łatwe.
Vanessa: Proszę.
Paige: Powinnaś iść. Musimy się zająć demonem.
Vanessa: Tylko pośpiesz się z odczarowaniem Harvey'a.
Vanessa wyszła.
Paige poszła do kuchni.
Paige; Jak wam idzie?
Leo: Dobrze.
Phoebe: Jak ona zareagowała?
Paige: Nie powiedziałam jej.
Leo: Ale jeśli...
Paige: I Piper i Harvey będą żyć. Gwarantuje wam to.
Phoebe; Ale....
Paige: Nie ma żadnego ale. Nie wiem jak to zrobię , ale zrobię.
Phoebe; Oby ci się udało.
W PODZIEMIU
Lidia; Musimy je zabić. Dzisiaj.
Dave: Spodobało mi się to.
Lidia: Mówiłam że zabijanie jest super.
Dave: Nie sądziłem że aż tak.
Lidia: Gdy zabijemy czarodziejki , możemy zabić też innych.
Dave: Chętnie.
Lidia: Wiedziałam że się zgodzisz.
Dave i Lidia pocałowali się.
W DOMU SIÓSTR
Phoebe: Eliksir gotowy.
Paige: Teraz tylko musimy czekać na demony.
Phoebe: Może ich wezwiemy.
Paige: Nie, lepiej poczekajmy na ich ruch. Nie będą wiedzieli że jesteśmy przygotowane na ich nadejście.
Phoebe: Racja tak będzie lepiej.
Paige: Właśnie.
Lidia i Dave pojawili się.
Paige: Nie sądziłam że będziemy czekać tak krótko.
Lidia: Ty wciąż żyjesz?
Phoebe: Tak , zdziwiona?

Lidia: Nie , zwłaszcza że zaraz się pożegnamy.
Dave rzucił w Phoebe kulą ognia. Ta zaczęła lewitować. Kula uderzyła w ścianę a Phoebe kopnęła Dave'a.
Lidia podbiegła do Paige i zaczęła się z nią szarpać.
Phoebe wzięła eliksir i unicestwiła Dave'a
Lidia rzuciła kulą w stół który eksplodował a wszystkie eliksiry razem z nim.
Lidia; I co zrobicie teraz?
Nagle żaba w słoiku zaczęła się świecić i po chwili zmieniła się w Harvey'a
Harvey; Co do cholery!
Lidia: Jak mi przykro. Widać nie ma już mocy trzech. W podziemiu przyjmą mnie z honorem za to że zniszczyłam czarodziejki.
Nagle drzwi od piwnicy wybuchły.
Z piwnicy wyszła Piper.
Piper: Co do cholery się stało!
Phoebe: Piper.
Paige: Piper to demon!
Phoebe; Wysadź ją.
Lidia; Nie!
Piper wysadziła Lidię.
Harvey: Co ty jej zrobiłaś?
Piper: Harvey posłuchaj.
Harvey wybiegł z domu.
Piper: Świetnie. Czy ktoś mi może powiedzieć co się stało!?
WIECZOREM
Piper: Nie chcę być już nigdy więcej żabą!
Paige: Pamiętasz wszystko co się działo?
Piper: Tak.
Phoebe: Zastanawia mnie jedna rzecz. Co to była za żaba którą zabił ten demon?
Piper: W piwnicy zawieruszyła się taka jedna , spodobała się Harveyowi.
Paige: Więc to była ona.
Phoebe: Ciekawe jak Harvey zareagował na to że magia istnieje.
Piper: Vanessa pewnie mu wszystko powiedziała.
Paige: Napiszę do niej smsa.
Piper: Wczoraj rano oddałam swoje moce.
Phoebe: Co!? Przecież wysadziłaś demona.
Piper; Oddałam je na 1 dzień. I czułam się jakoś dziwnie nie mogąc niczego zamrozić. Magia stała się już częścią mojego życia.
Phoebe: Dobrze że w końcu przejrzałaś na oczy.
Piper: Nie chcę już z tego rezygnować.
Paige: Vanessa odpisała. Pisze że wytłumaczyła wszystko Harveyowi był w lekkim szoku ale nikomu nic nie powie.
Phoebe; Całe szczęście.


____________________________________
CHARMED NOWA HISTORIA S05E14 "SABRINA NASTOLETNIA CZAROWNICA" - PROMO (PREMIERA 06.04.2013)


Nagle telewizor strzelił. Poleciała z niego masa iskier.
Phoebe i Paige wystraszyły się
Phoebe: Co do cholery się stało?
Paige: Chyba telewizor się popsuł.
Nagle telewizor zaczął świecić. Wyleciała z niego Sabrina.
Sabrina: Co się stało? Gdzie ja jestem!?
Phoebe i Paige wymieniły się spojrzeniami.
Sabrina: Kim jesteście?
Paige: Kim ty jesteś?!
Sabrina: Jestem Sabrina.
Phoebe; To oczywiste. Jak... Jak wyszłaś z telewizora?
Sabrina: Wyszłam z telewizora?


Piper krąży wokół sklepowych półek.
W pewnej chwili zobaczyła Charlesa. Chciała do niego podejść lecz doszedł do niego pewien mężczyzna. Charles pocałował się z nim.
Piper: Niech to szlag.

___________________________________
Na zakończenie zapraszam wszystkich do zakładki "Nowe odcinki" gdzie pojawił się opis odcinków 5.17 i 5.18.

4 komentarze:

  1. Ciekawy odcinek! i ten zwrot akcji z rozdeptaną żabą na plus, cieszę się, że Piper nie zrzekła się całkowicie swoich mocy, to jest już właśnie, część niej ;-) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, odcinek jeden z lepszych. Bardzo podobał mi się pomysł z żabami. Zwykle żaby odczarowały się po pocałunku, a tu pocałunek był tym zapalnikiem klątwy, ciekawie :)
    Ciekawy był jeszcze wątek o demonicznym małżeństwie i Harvey dowiedział się o magii, ciekawe jak zareagował na Anette.

    Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych.
    Pozdrawiam
    CHARMED-BREATH-OF-LIFE

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł z zamianą w żaby! I to że Piper oddała na jeden dzień moce - wow :) A ta scena na początku w łazience taka słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do mnie, na nn! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń